
Wykonawcy:
Koncert pamięci Mieczysława Karłowicza
Orkiestra Filharmonii Krakowskiej
Łukasz Borowicz - dyrygent
Repertuar:
Mieczysław Karłowicz - Smutna opowieść op. 13
Rafał Stradomski – Lawina (prawykonanie)
Mieczysław Karłowicz - Rapsodia litewska op. 11
Wojciech Kilar – Kościelec 1909
Koncert bez przerwy
W 1909 roku Tatry stały się niemymi świadkami śmierci Mieczysława Karłowicza. Niespełna rok wcześniej artysta ukończył Smutną opowieść – swobodny pod względem formy, spleciony z kilku motywów poemat symfoniczny, do którego napisania zainspirowały go emocje towarzyszące samobójczej śmierci przyjaciela. Zakończone sukcesem prawykonanie utworu odbyło się w warszawskiej Filharmonii pod batutą Grzegorza Fitelberga.
Hołdem dla Karłowicza i innych ofiar górskich tragedii stał się poemat symfoniczny Lawina Rafała Stradomskiego. Utwór powstał w 2020 roku, napisany na I Międzynarodowy Konkurs Kompozytorski im. M. Karłowicza w Szczecinie, a autor wykorzystał w nim autentyczne melodie Podhala: nuty ozwodne, krzesane, zbójnickie i marszowe oraz tematy własne, inspirowane muzyką góralską.
Jedyną kompozycją Karłowicza opartą na oryginalnej muzyce ludowej jest poemat symfoniczny Rapsodia litewska. Dzieło zawiera motywy melodii pochodzących z rodzinnych stron kompozytora (Karłowicz przyszedł na świat w obwodzie grodzieńskim). Melancholijna Rapsodia narodziła się w ciągu kilku miesięcy 1906 roku w Warszawie i Zakopanem, a ostateczny szlif Karłowicz nadał jej w Lipsku, dokąd wyjechał na kurs dyrygencki.
Elementy nawiązujące do folkloru podhalańskiego znalazły się za to w upamiętniającym śmierć Karłowicza poemacie symfonicznym Wojciecha Kilara Kościelec 1909. Utwór ten, wraz z Krzesanym, Orawą i Siwą mgłą wchodzi w skład popularnego „poliptyku tatrzańskiego”. Oparty na trzech symbolicznych tematach: Kościelca, zewu otchłani i losu, powstał latem 1976 roku, z okazji jubileuszu 75-lecia warszawskiej Filharmonii.
Dorota Staszkiewicz
------------------
Koncert jest współorganizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca
w ramach programu własnego „Dyrygent-rezydent”,
finansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.